Roksana Węgiel – nastolatka, której głos kochają wszyscy Europejczycy
Wszystko to, co teraz dzieje się w moim życiu wydaje się bardzo odległe. Eurowizja, The Voice Kids, nagrywanie płyty, własna kolekcja ubrań… Tego nie da się opisać żadnymi słowami. Wiem jednak, że warto spełniać marzenia. Nawet te najskrytsze! – opowiada Roksana Węgiel w rozmowie z RY.
RY: Roksana, masz dopiero 13 lat, a już podbiłaś serca wszystkich Europejczyków. Jakie to uczucie?
ROXIE: Zabrzmi to banalnie, ale wciąż trudno mi w to uwierzyć. Minęło już trochę czasu, a ja nadal mam wrażenie, że śnię. Pojechałam na Eurowizję, by
zaprezentować się z jak najlepszej strony, zrobić ciekawe show. Sam pobyt w Mińsku był dla mnie znakomitą przygodą, której nie zapomnę do końca życia. Poznałam tam wielu wspaniałych ludzi, a wygrana udowodniła mi jedną ważną rzecz, a mianowicie to, że warto spełniać marzenia… szczególnie te najskrytsze.
RY: Zrobiłaś imponujące show. Czy wszystko wyszło tak, jak planowałaś? Jak wspominasz samo wyjście na scenę?
ROXIE: Scena była ogromna. Publiczność liczyła około 50 tysięcy osób. Najbardziej denerwowałam się przed samym występem. Pamiętałam jednak o radach, które dostałam od Edyty Górniak. Przed wyjazdem usłyszałam od niej, że na kilka chwil przed samym wyjściem na scenę muszę się maksymalnie skupić, by móc potem zaśpiewać z głębi serca. Tak też zrobiłam. Nie wiem, czy podołałabym temu wyzwaniu, gdyby nie jej wsparcie. Sam występ był wspaniały, dostałam mnóstwo pozytywnej energii od publiczności. Wszystko było dokładnie tak, jak sobie wymarzyłam.
RY: A dlaczego akurat piosenka Anyone to be? Co chciałaś przekazać publiczności?
ROXIE: Wybór piosenki na Eurowizję nie należał do łatwych. Było mnóstwo propozycji, które podobały mi się w mniejszym lub większym stopniu. Mimo to, wspólnie z Telewizją Polską zdecydowaliśmy, że to musi być Anyone to be. Jej słowa, melodia, cały nasz układ… wszystko to miało symbolizować miejsce, w którym znajdował się każdy z uczestników Eurowizji, w tym również ja. Anyone to be to piosenka o tym, że sami decydujemy o własnym losie, a marzenia nie spełniają się same. W życiu czasem trzeba podjąć ryzyko, by być szczęśliwym. Cieszę się, że znalazłam w sobie odwagę, by to zrobić.
RY: Inspirujesz wielu ludzi, zarówno nastolatków, jak i dorosłych. Sama Edyta Górniak przyznała, że jest w Tobie magia. Jak chciałabyś ją wykorzystać?
ROXIE: Dużo się dzieje. Nadrabiam zaległości w szkole, pracuję nad płytą, a poza tym przede mną udział w „Sylwestrze marzeń z Dwójką” i trasy koncertowe. Jest to bardzo intensywny okres w moim życiu i mimo że czasem bywa ciężko, to nie zamierzam się poddawać. Wierzę w to, że mogę być kim tylko chce. Chciałabym, żeby każdy znalazł w sobie taką wiarę, by móc ją wykorzystać w dobry sposób. Współpraca z Wami jest tego najlepszym dowodem.
RY: Co dokładnie masz na myśli? Czym dla Ciebie jest kolekcja ROXIE?
ROXIE: Hmm… było to przede wszystkim ogromne wyzwanie. Zaprojektować ubrania w moim wieku? Takie sytuacje nie zdarzają się zbyt często, dlatego cieszę się, że mogłam dołączyć do zespołu Reporter . Było to wspaniałe doświadczenie, a samo to, że kolekcja przyjęła się tak dobrze to ogromny zaszczyt. Zależało mi na tym, by zrobić coś oryginalnego. Za sprawą tej kolekcji chciałam przekonać moich rówieśników, że warto być sobą i iść za głosem serca.
RY: Jak to się stało, że postanowiłaś opuścić strefę komfortu i wzięłaś sprawy w swoje ręce?
ROXIE: Przyznam szczerze, że zaczęłam nietypowo. Gdy byłam młodsza, uprawiałam judo. W trakcie obozu wzięłam udział w konkursie karaoke i mój występ spodobał się wielu osobom. To było bardzo miłe uczucie, dlatego postanowiłam spróbować swoich sił w śpiewaniu. Byłam na kilku konkursach i w końcu trafiłam do The Voice Kids. To był prawdziwy przełom. Nie spodziewałam się, że ta przygoda tak się potoczy. Wspaniała atmosfera, opieka Edyty i wszyscy cudowni ludzie wokół. Prawdziwa magia.
RY: Judo? Zapewne żaden z Twoich fanów nie podejrzewałby Cię o to! Jesteś prawdziwym wulkanem energii. Czy jest co, co chciałabyś na sam koniec powiedzieć do swoich rówieśników?
ROXIE: Przez ostatnie miesiące przekonałam się, że życie potrafi zaskoczyć. I to mocno! Wydaje mi się, że wszystko to, co chciałabym przekazać innym, znajduje się w tekstach moich piosenek i kolekcji ROXIE. Tak jak wcześniej wspominałam, chciałabym by każdy znalazł w sobie wiarę i siłę, by walczyć o swoje marzenia. W życiu nic nie przychodzi do nas samo, a własnego doświadczenia mogę przyznać, że warto ryzykować! Powodzenia w zdobywaniu świata!