Stres w szkole - jak pomóc dziecku sobie z nim poradzić?
Pierwsze miesiące roku szkolnego to bardzo trudny czas dla uczniów. Najpierw trzeba przyzwyczaić się na nowo do stałego planu pracy, potem poradzić sobie z coraz dłuższą listą obowiązków. Pojawia się rywalizacja, napięcie, stres. Jak można pomóc dziecku sobie z tym poradzić?
Nawyki, zasady, dobre praktyki
Szkolny stres może mieć bardzo różne źródła. Nie da się jednak nie zauważyć, że za sporą jego część odpowiada przede wszystkim natłok obowiązków, duża ilość nauki, która czasami potrafi przytłaczać. Uczniowie mają wrażenie, że cały czas nie nadążają, w efekcie jeszcze bardziej się stresują, to zaś utrudnia im skupienie i tak w kółko… Co możesz zrobić? Z pewnością cenną pomocą jest wdrożenie w życie ucznia pewnego stałego harmonogramu – dnia, tygodnia, miesiąca. Stałe pory pracy, wyraźnie zaznaczone miejsce na odpoczynek, możliwie stałe godziny snu, posiłków, troska o aktywność fizyczną – to wszystko może znacząco pomóc opanować poczucie przytłoczenia obowiązkami. Im lepiej jesteśmy zorganizowani, tym efektywniej przechodzimy przez kolejne zadania. Realizacja kolejnych punktów z listy buduje w nas zaś większą pewność siebie, przekonanie o sile do wykonania następnych czekających obowiązków. Wiedza o tym, gdzie jest miejsce na odpoczynek i regenerację także wspomaga motywację. To wszystko sprawia, że stres gdzieś znika, a zastępuje go konkretny harmonogram pracy i relaksu, który daje duże poczucie bezpieczeństwa.
Problemy z błędami
Stres u bardzo wielu uczniów wynika z obawy przed oceną, krytyką, koniecznością porównywania się z innymi. Tutaj jednak jest bardzo duże pole do pracy dla nauczycieli i rodziców właśnie. Po pierwsze, warto dziecko oswoić z błędem. Zamiast przekonywać je, że zawsze musi być idealne, perfekcyjnie przygotowane, może lepiej jest popracować nad tzw. growth mindset, a więc przekonaniu, że nauka to nieustanny proces, w którym cały czas się rozwijamy, pracujemy nad sobą, a błędy popełniamy wszyscy. Jeśli dziecko zacznie patrzeć na błąd nie jak na porażkę, ale sugestię nad czym ma dalej pracować, to jego motywacja nie spadnie, wręcz przeciwnie – może tylko wzrosnąć. Warto o tym pomyśleć, bo zmiana sposobu myślenia o nauce, rozwoju, ocenach przekłada się w duże mierze na mniejszy stres, ale i większą efektywność samej nauki.
To samo dotyczy zresztą konieczności podchodzenia do wszelkiego rodzaju sprawdzianów, testów, klasówek, konkursów. Często to właśnie my, dorośli – przez nasze wprost wypowiadane oczekiwania budujemy stres, któremu dzieci potem nie są w stanie sprostać. Oczywiście tutaj nie chodzi o to, aby zupełnie odpuścić i przestać się interesować, ale by dać dziecku poczucie, że jest wspierane, a nie tylko ciągle rozliczane.
Ubranie jak zbroja
Może to dla wielu rodziców zabrzmi paradoksalnie, ale ubranie to dla wielu nastolatków jedno z cenniejszych narzędzi pomagających odzyskać spokój i zapanować nad nerwami. Jak to możliwe? Ubiór wielu uczniów traktuje w kategoriach bardzo osobistych, postrzega jako wyraz swojej osobowości. Ulubiona oversizowa dziewczęca koszula w kratę czasami może stanowić coś w rodzaju bufora bezpieczeństwa. Minimalizm prostych dresów lub ulubiona bluza dla dziewczyny to sposób na to, aby poczuć się pewnie. Niektórzy tę pewność siebie budują stawiając na odważne, wyraziste stylizacje. Nie do końca mówi do ciebie kurtka graffiti? Pomyśl, co może znaczyć ona dla twojego dziecka. Jeśli to sposób na autoidentyfikację – pozwól mu ją nosić. Stylizacja to sposób na wzmocnienie pewności siebie, podkreślenie własnego charakteru. Warto także zadbać o to, by ubrania do domu były maksymalnie wygodne, luźne, pomagały się uspokoić i wypocząć. Miękkie dresy i domowe kapcie są czasami w stanie zdziałać cuda.
Dieta, aktywność, odpoczynek
Odpowiązki, harmonogram, zajęcia dodatkowe – to wszystko ważne, ale jeśli chcemy, aby nasze dziecko lepiej radziło sobie ze stresem, aby rzadziej w ogóle doświadczyło tego nieprzyjemnego uczucia, a już z pewnością nie budowało sobie przez to wewnętrznych blokad, warto zatroszczyć się o przyjemności.
Na początek dieta – cukier to świetna pożywka dla cukru, podobnie jak niezdrowe tłuszcze. Znów, nie chodzi o to, aby zabronić słodyczy i fast foodów, ale kontrolować, jak często pojawiają się one w diecie. Warto za to wprowadzić do niej więcej owoców, warzyw, orzechów świetnie wpływających na pracę mózgu. Zielone warzywa ciężko ci przemycić do diety ucznia? Pomyśl o smoothie, które ukryje warzywa, a pomoże ci przemycić ci odpowiednią ich porcję. Pamiętaj także o nawadnianiu dziecka. Możesz kupić mu np. butelkę, która będzie przypominać, że trzeba pić.
Bardzo ważna dla redukcji stresu jest aktywność fizyczna. Nie ma znaczenia czy to balet, wspólna jazda na rowerze, tenis czy jogging. Wspólny sport może się okazać zachętą do większej aktywności. Czasami wystarczy zacząć od regularnych spacerów. Do tego koniecznie trzeba pamiętać o regeneracji – sen to podstawa i najlepszy pogromca stresu!